Julia Roberts po raz kolejny udowadnia, że piękno nie jest definiowane przez sztuczność ani wiek. Zdobywczyni Oscara za rolę w filmie „Pretty Woman” udostępniła niedawno na Instagramie zdjęcie bez makijażu – stylizacja, która urzekła miliony jej obserwatorów. Promienna cera, olśniewający uśmiech i fryzura inspirowana pokoleniem Z emanują autentyczną i pogodną urodą.
Naturalne i pewne siebie piękno
Na zdjęciu opublikowanym w połowie grudnia Julia Roberts pozuje z naturalną prostotą: nieskazitelna cera, rozpuszczone włosy z przedziałkiem na środku. Aktorka ma na sobie szary sweter, naszyjnik z kolorowych pereł i drobne, dyskretne diamenty, symbol jej swobodnej elegancji. Ta nieskrępowana stylizacja, odbiegająca od lśniącego czerwonego dywanu, podkreśla pogodną pewność siebie kobiety, która w pełni akceptuje siebie.
Zobacz ten post na Instagramie
Świętowano przyjaźń
To zdjęcie oczarowało fanów, nie tylko ze względu na przesłanie, jakie niesie. Julia Roberts okazuje wsparcie swojemu przyjacielowi, fotografowi Alexiemu Lubomirskiemu, znanemu z portretów gwiazd i fotografowania brytyjskiej pary królewskiej, Harry'ego i Meghan. W podpisie aktorka promuje swoją nową książkę „Natura Sacra”, z której cały dochód zostanie przeznaczony na cele charytatywne „Hope and Play”. Ta hojna inicjatywa idealnie wpisuje się w życzliwą i zaangażowaną osobowość gwiazdy.
Łagodne zakończenie roku
Po roku naznaczonym intensywną promocją filmu „After the Hunt” Julia Roberts najwyraźniej cieszy się chwilą spokoju. Z dala od planów filmowych i błysków fleszy, poświęca się czytaniu, spędzaniu czasu z bliskimi i dbaniu o swoje dobre samopoczucie. Niedawno zauważona na Festiwalu Filmowym w Wenecji i na gali Gotham Film Awards, olśniewała w fioletowym kostiumie. Dziś czaruje bez sztuczności: promienną naturalnością, prostotą i niepowtarzalnym uśmiechem.
Krótko mówiąc, Julia Roberts uosabia ponadczasową elegancję lepiej niż kiedykolwiek. Pojawiając się bez makijażu, wysyła mocny przekaz: autentyczne piękno tkwi nie w perfekcji, ale w samoakceptacji. Promienna, hojna i autentyczna, amerykańska aktorka i producentka udowadnia, że urok nie blaknie, a po prostu ewoluuje.
