Kalita Hon nigdy nie zapomni dnia, w którym poczuła narastającą panikę podczas zabiegu makijażu ust – techniki makijażu półtrwałego, mającej na celu podkreślenie naturalnego koloru ust. Młoda kobieta, która stała się viralem w mediach społecznościowych po tym, jak podzieliła się „dokładnym momentem”, w którym żałowała swojej decyzji, teraz opowiada, jak się to skończyło.
Eksperyment kosmetyczny, który stał się viralem
Kalita, mieszkanka Nowego Jorku, wyjaśnia, że codziennie używa kosmetyków do ust i chciała znaleźć „bardziej praktyczne i zrównoważone” rozwiązanie, powiedziała magazynowi People . „Pomysł na budzenie się z naturalnie różowym kolorem wydawał się ekscytujący i logiczny” – zwierzyła się.
Zanim się na to zdecydowała, dokładnie zapoznała się z procedurą, czytając zarówno pozytywne, jak i negatywne doświadczenia. Ale kiedy jaskrawoczerwony pigment został nałożony na jej usta – i poza kontur – młoda kobieta natychmiast doświadczyła „momentu czystej paniki”. Na TikToku opublikowała film z podpisem: „Zobacz dokładnie moment, w którym zdałam sobie sprawę, że nienawidzę swojego tatuażu na ustach”. Jej oszołomiona mina stała się viralem, wywołując setki reakcji, niektóre rozbawione, inne przerażone.
Zobacz ten post na Instagramie
„Myślałem, że to będzie tymczasowe.”
Choć początkowo ból i intensywny kolor ją martwiły, Kalita wyjaśnia, że zaufała profesjonalistce i postanowiła „zaufać procesowi”. „Ciągle powtarzałam sobie, że dyskomfort nie będzie trwał długo i że efekt będzie tego wart” – mówi. I miała rację: kilka dni później intensywność pigmentu zbladła, opuchlizna zmalała, a odcień złagodniał. „Teraz jestem zachwycona! Jest dokładnie taki, jakiego chciałam. Kolor nabrał naturalnego odcienia, który podkreśla moje usta, ale nie jest przesadny” – przyznaje dziś.
Na koniec Kalita podzieliła się na Instagramie postępami zabiegu: opuchnięte i zaczerwienione usta następnego dnia, łuszcząca się skóra po dwóch dniach, a następnie stopniowe pojawianie się ładnego różowego odcienia. „Nie wiedziałam, że kolor potrzebuje czasu, żeby się utrwalić. Po wygojeniu moje usta były moim zdaniem idealne!”
