Nieskazitelna biel nie jest już dominującym kolorem sukien ślubnych. Choć przez dekady kobiety hołdowały tej tradycji modowej z szacunku dla swoich przodków, teraz dążą do większej indywidualności. W czasach, gdy gigantyczne kule mozzarelli zastępują piętrowe torty, a pary składają przysięgę małżeńską w dresach, nie dziwi widok sukien ślubnych w ich najcieplejszych odcieniach. W tym roku kolorem przewodnim jest brąz.
„Musa Mocha”, nowy kolor miłości
Druhny nie są już jedynymi, którym wolno nosić kolorowe ubrania. Przyszłe panny młode również wybierają farbowane suknie na ceremonię, elegancko łamiąc zasadę całkowitej bieli. W tych katalogach, które przywodzą na myśl Kopciuszka, zwracają uwagę na suknie, które kiedyś były zakazane – suknie, których nasze babcie nie odważyłyby się założyć z obawy przed posądzeniem o buntowniczość czy rozwiązłość.
Podczas gdy kilka lat temu panny młode wprowadzały kolor w drobnych akcentach, takich jak rustykalny bukiet , ozdoby do włosów czy pasek od buta, dziś nie zadowalają się już kilkoma szczegółami. Szukają sukien, które bardziej odpowiadają ich gustom, są wyjątkowe i odzwierciedlają ich styl. Biała suknia i jej kremowe warianty nie są już jedynym wyborem dla panien młodych, które chętnie przekraczają granice koła barw.
W dzisiejszych czasach, gdy kobiety kroczą do ołtarza w dopasowanych spodniach lub błyszczących trampkach, dress code staje się coraz bardziej swobodny. Pinterest, prawdziwa skarbnica inspiracji, zauważył szczególne upodobanie do palety brązów. Jeden kolor wciąż pojawia się na tablicach z hasłem „wymarzona kreacja na mój ślub” i ku zaskoczeniu wszystkich, nie jest to cielisty. To czekoladowy brąz, zachwycająco bogaty odcień, który został również wybrany kolorem roku przez Pantone.
Zobacz ten post na Instagramie
Zobacz ten post na Instagramie
Dlaczego ten odcień jest tak atrakcyjny dla przyszłych panien młodych?
W ostrym kontraście do nieskazitelnej bieli, czekoladowy brąz emanuje elegancją i minimalistycznym wyrafinowaniem. Ten odcień, często spotykany na kanciastych marynarkach i drapowanych sukniach, zdobi również gorset panny młodej. Czekoladowy brąz, jako estetyczny element jednoczący dla druhen i podstawowy kolor dekoracji, jest kluczowym wyborem.
Ciepły, wizualnie kojący i niewątpliwie szykowny, ma charakter. Przywołuje bogactwo czekolady i pełny smak kawy. Nie podporządkowuje się standardom, ale nie jest też bezczelny ani prowokujący. Ten czekoladowy brąz, który dziewczyny wolą nazywać „Mocha Mousse”, jest również bardziej współczesny. To odcień mocno osadzony w swojej epoce.
Wraz ze wzrostem wyszukiwań ślubów w stylu czekoladowym o 451%, brązowych sukien dla druhen o 438% i ślubów w stylu mokki o 551%, panny młode patrzą na życie przez różowe okulary, a nie przez różowy. Biel, niegdyś niemal obowiązkowa na tym płótnie skóry, nie jest już jedynym kolorem, który ma sens.
Najbardziej pożądane style sukien ślubnych
Choć czekoladowy brąz to najnowszy hit wśród przyszłych panien młodych, często zestawiany z welonami wysadzanymi perłami, w niektórych projektach zyskuje on jeszcze większe uznanie. Zapomnij o dwukolorowej sukni, przywodzącej na myśl letnie lody waniliowo-czekoladowe, i pozbądź się nieprzyjemnego wspomnienia brązowej sukni z organzy ze sztucznym kwiatem przypiętym do spódnicy.
Zbliża się rok 2026, a suknie ślubne stają się coraz bardziej zwiewne, dostępne i wyrafinowane. Panny młode wybierają suknie, które zapadają w pamięć, ale takie, które będą mogły nosić również po ceremonii. Dominującym kolorem jest czekoladowy brąz, widoczny w projektach zdobionych piórami, z rozcięciami sięgającymi do uda lub wykonanych z haftowanej koronki. Niewymuszona elegancja to hasło przewodnie tego roku.
W dniu ślubu kobiety często wybierają suknię, kierując się opiniami rodziny i przyjaciół, plotkami i konwenansami. Stają przed presją wyboru między tiulem a szyfonem. Nosząc kolor czekoladowego brązu, odzyskują kontrolę i tworzą własną tradycję. Robią to, czego zabraniają sobie przez resztę roku: swobodnie wybierają strój.
